tak realistyczny, że można odnieść wrażenie, że jest para_dokumentalny.
Moim zdaniem scenki humorystyczne nie zmieniają kategorii filmu - dramat.
Trzeba przyznać, że film nie jest łatwy w odbiorze, przede wszystkim mentalność
Japończyków jest trudna do zrozumienia, język japoński też nie pomaga, a poza tym koleje
losu psa bobatera są z ludzkiego punktu widzenia są trudne. A nawet bardzo trudne.