W telewizji nie natknąłem się na żaden program wspominkowy. W necie tez nie uświadczyłem artykułu na ten temat... Wiem, że najwięksi odchodzą po cichu, ale nasza pamięć nie może kroczyć tą samą ścieżką. Pamiętajmy nie tylko o ogrodach, ale i o ich władcach.
Witaj,
denerwuje mnie ta niepamięć. Dobrze, że ktoś w ogóle odwiedza stronę poświęconą ostatniemu Aniołowi.
Pozdrawiam
niestety
taka rzeczywistość dzięki politykom wybranym przez ciemny lud
ludzie aby przeżyć muszą dzisiaj zapierdalać
a jak muszą zapierdalać, to nie mają czasu aby pamiętać o takich faktach
smutne ale prawdziwe
Pamiętają nieliczni.
Wielki aktor nie to co ci dzisiejsi, gość umiał zagrać każdego w alternatywach gospodarza takiego żę jak sie go obejrzało to sie go nie lubiło a prywatnym śledztwie również dobrze grał naprawdę w każdym filmie poznawaliśmy go na nowo
oj prawda. Jak dzis pamietam moj zal gdy dowiedzialem sie o jego smierci. Pamietam go dobrze ze scen teatralnych...swietne role, rownie dobre jak filmowe.
też mnie to zastanawia jak mozna było zlekceważyc sylwetke bodajże najlepszego polskiego aktora(przynajmniej ja tak uwazam) w tak okrągłej rocznicy..... aczkolwiek jakis dokument w tv widziałem w tym czasie..... jezeli chodzi o ranking filmwebu to z całym szacunkiem do Pacino , ale panu romkowi to mógłby buty wiązać.....
Przykre jest to, że mija parę lat i człowiek pozostaje tylko w sercach grupki ludzi... Pamiętam, jak hołubiony był choćby Bardini, a w ostatnich latach cisza. Czy wielki Łomnicki... A może tak ma być? W końcu ten celebrycki grajdołek nijak nie pasuje do prawdziwych artystów, geniuszy. Dajmy na to Riedel. Czy ktoś widzi go jako jurora w voice of poland? Albo na okładce vivy?.... Pozdrawiam
Z bardzo prostego powodu. Dzisiejsze media (oprócz polskiego radia) bazują na krzyku, hałasie i sensacji. Pan Wilhelmi do tego syfu po prostu nie pasuje. Najlepiej, żeby było dużo seksu i krwii.
Facet miał trudny charakter, tak jak wielu geniuszy. Wiele osób z tzw. środowiska zraziło się do niego. Ot i powód.