Tom jest naprawdę niesamowity! Świetnie udało mu się wcielić w postać Stuarta, nie tylko psychologicznie ale również i fizycznie. To jak się poruszał, jego postura, ułomność, w ogóle nie zdradzały dobrze zbudowanego Toma, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Moje uwielbienie dla tego aktora mocno urosło, jest o wiele bardziej wszechstronny niż może się wydawać.