Nie ukrywam, że historia jest po prostu banalna, a pierwszy kwadrans filmu nieco się dłuży, ale gdy tylko pierwsze dziecko odpakuje swój prezent, klimat filmu gwałtownie się zmienia. więcej
W dobie bożonarodzeniowych produkcji pełnych przepychu i łopatologicznego wciskania nam dosłownej magii owego czasu w roku, obraz ten wyróżnia się swoją kameralnością i bezpretensjonalnością. więcej